oldtime.fotkoblog.pl

Myślę... myślę, że kiedy wszystko jest już skończone, to tylko wraca do ciebie w przebłyskach, rozumiesz? Jak kalejdoskop wspomnień, ale wszystkie po prostu wracają. Ale on nigdy. Chyba jakaś część mnie wiedziała, że to się wydarzy, jak tylko go ujrzałam. Nie chodzi o coś co powiedział albo zrobił. To było uczucie, które się wtedy pojawiało. I... szalone jest to, że nie wiem czy jeszcze kiedykolwiek tak się poczuję. A nie wiem, czy powinnam. Wiedziałam, że jego świat poruszał się zbyt szybko i płonął zbyt jasno. Ale pomyślałam, jak diabeł może popychać cię do kogoś kto tak bardzo przypomina anioła, gdy się do ciebie uśmiecha? Może on to wiedział, gdy mnie zobaczył. Pewnie po prostu straciłam równowagę. Chyba najgorszym uczuciem, nie była strata jego, to była strata mnie.

Dawno, dawno temu, kilka błędów wstecz
Byłam na twoim celowniku, miałeś mnie sam na sam

Znalazłeś mnie

Chyba ci nie zależało, i chyba mi się to podobało
A gdy zakochałam się mocno, zrobiłeś krok do tyłu

Beze mnie

Już dawno go nie ma, gdy jest tuż koło mnie
I zdałam sobie sprawę, że to moja wina

Bo wiedziałam, że będzie z tobą problem, gdy się pojawiłeś
Więc teraz mi wstyd
Zabrałeś mnie do miejsc, w których nigdy nie byłam
Dopóki mnie nie odstawiłeś
wiedziałam, że będzie z tobą problem, gdy się pojawiłeś
Więc teraz mi wstyd
Zabrałeś mnie do miejsc, w których nigdy nie byłam
Teraz leżę na zimnej, twardej ziemi

Problem, problem, problem

Żadnych przeprosin, on nigdy nie zobaczy jak płaczesz
Udając, że nie wie, że właśnie przez niego

Toniesz

A teraz, słyszałam, że poszedłeś naprzód, od szeptów na ulicy
Nowe wcięcie na twojej belce, to wszystko czym kiedykolwiek będę
I teraz widzę

Już od dawna go nie było, gdy mnie poznał
I zdałam sobie sprawę, że żart był ze mnie

Wiedziałam, że będzie z tobą problem, gdy się pojawiłeś
Więc teraz mi wstyd
Zabrałeś mnie do miejsc, w których nigdy nie byłam
Dopóki mnie nie odstawiłeś
Oh, wiedziałam, że będzie z tobą problem, gdy się pojawiłeś
Więc teraz mi wstyd
Zabrałeś mnie do miejsc, w których nigdy nie byłam
Teraz leżę na zimnej, twardej ziemi

Problem, problem, problem

I najsmutniejszy strach wkrada się
Że nigdy nie kochał mnie, ani jej, ani nikogo i niczego

Wiedziałam, że będzie z tobą problem, gdy się pojawiłeś
Więc teraz mi wstyd
Zabrałeś mnie do miejsc, w których nigdy nie byłam
Dopóki mnie nie odstawiłeś
Oh, wiedziałam, że będzie z tobą problem, gdy się pojawiłeś
Więc teraz mi wstyd
Zabrałeś mnie do miejsc, w których nigdy nie byłam
Teraz leżę na zimnej, twardej ziemi

Problem, problem, problem

Wiedziałam, że będzie z tobą problem, gdy się pojawiłeś
Problem, problem, problem
Wiedziałam, że będzie z tobą problem, gdy się pojawiłeś
Problem, problem, problem

Nie sądzę, że wiesz, kim jesteś, dopóki nie stracisz tego, kim jesteś.